niedziela, 4 października 2009

Śmiech a sprawa polska


Krzysztof Daukszewicz "Pamiętnik IV Rzepy"

Z Daukszewiczem mam jedno wspomnienie - początek lat 90-tych, wraz z rodzicami jadę na wczasy. Przed nami kilkanaście godzin jazdy "maluchem" po wyboistych, krętych drogach. Radio w samochodzie nie działało, natomiast magnetofon - tak. Ale - mieliśmy tylko jedną kasetę, z nagranym występem Daukszewicza. I przez całą podróż mój ojciec, kierowca i władca magnetofonu, w kółko puszczał skecze i piosenki Pana Krzysztofa. Strona A, strona B, strona A, strona B.
Pod koniec podróży znałem już cały program na pamięć.
Dwa tygodnie później wracaliśmy z wczasów do domu.
I wciąż mieliśmy tylko jedną kasetę. Strona A, strona B, strona A...

"Pamiętnik IV Rzepy" to zapis refleksji, absurdów i humorystycznych dywagacji z krótkiego okresu najnowszej historii Polski - lat "IV RP", czyli rządów PiS oraz tzw. "przystawek".
Daukszewicz z charakterystyczną dla siebie inteligentną ironią wyłapuje potknięcia władzy, jej zadufanie i pychę, słabość maskowaną bezczelnością oraz, często, zwykłą głupotę.
Każda strona tej książki to śmiech przerywany refleksją, że wtedy wcale tak wesoło nie było.
Ale, czas leczy rany, a humor jest wieczny.

Panie Krzysztofie - teraz poprosimy o książkę o rządach po "IV RP" - też jest śmiesznie.


Brak komentarzy: