Szymon Hołownia "Ludzie na walizkach"
Dotychczas uważałem Szymona Hołownię za autora inteligentnego, ale tworzącego książki lekkie i przyjemne. Typowe weekendowe lektury, łatwoprzyswajalne, skrzące od ironicznych point i trafnych uwag.
"Ludzie na walizkach" to książka inna - pozostała inteligencja, pozostał katolicki kręgosłup i dobry styl, ale pod żadnym pozorem nie można tych tekstów nazwać lekkimi.
Jest to zbiór wywiadów Szymona Hołowni z lekarzami, osobami cierpiącymi i ich rodzinami na temat bólu, sensu cierpienia, walk z losem i konieczności dramatycznych wyborów.
Czytelnik co chwilę dostaje cios między oczy, co jakiś czas musi przerywać lekturę, by złapać oddech i nabrać sił.
"Ludzie na walizkach" to rzecz niezwykle ważna - książka, którą powinien przeczytać każdy, to świadectwo które (mam nadzieję) naprawi naszą płytką, publiczną debatę o cierpieniu, "prawie do życia" i "prawie do godnej śmierci".