poniedziałek, 19 stycznia 2009

Książka o robalach


Beata Pawlikowska "Blondynka w dżungli"




Od czasu do czasu lubię, jako przerywnik, poczytać książki podróżnicze. Ostatnio czytałam o tych miejscach, gdzie na pewno mnie nie zaniesie, bo zamieszkuje tam 80% światowego zbioru robali. A czego jak czego, ale robali nie lubię!


Ciekawą ofertą książek podróżniczych może się pochwalić wydawnictwo "Poznaj Świat". Z całej serii pięknie wydanych wspomnień przeczytałam dotychczas Tony Halika "Z kamerą i strzelbą przez Mato Grosso" i Wojciecha Cejrowskiego "Gringo wśród dzikich plemion". I to u tego ostatniego należałoby szukać ciekawostek i informacji o dżungli, gdyż publikacja Cejrowskiego jest bardzo edukacyjna. Nie chciałabym bynajmniej tym samym dyskredytować książki Pawlikowskiej. Każde wspomnienia z podróży są inne, nawet jeśli wspólnie przeżywamy przygody, przecież różnie je opowiadamy i pamiętamy.

"Blondynkę w dżungli", która doczekała się reedycji w wydawnictwie National Geographic, czyta się jednym tchem. Dodatkowym atutem błyskotliwej opowieści prócz wkładek z kolorowymi zdjęciami są humorystyczne rysunki autorki. A na koniec opowiadań o amazońskiej dżungli Pawlikowska przygotowała niespodziankę - rysowaną przez siebie własną sesję do "Playboya". MAJSTERSZTYK!!!!

2 komentarze:

insider pisze...

Cejrowskiego świetnie się czytało [i słuchało!].
Czy u Blondynki jest podobnie? Zresztą, i tak ma u mnie wielkiego + za odwagę w zdobywaniu świata.

insider pisze...
Ten komentarz został usunięty przez autora.